Czy zastanawiałaś się kiedykolwiek jak wyglądałoby nasze życie, gdybyśmy potrafiły latać ? Teoretycznie, jesteśmy na takim etapie rozwoju technologicznego, że wzniesienie się jakimkolwiek statkiem powietrznym ponad chmury, nie sprawia nam żadnego problemu. Jednak nie to mam na myśli... Co powiedziałabyś na to, abyś w każdym momencie życia była w stanie po prostu unieść się do góry ? To byłoby coś niesamowitego. Może kiedyś Ci się uda, ale na razie się tym nie przejmuj. Nie możesz być wszechmogąca ! 😀
Jestem pewna, że słyszałaś o czymś takim jak skok ze spadochronem... Świetnie ! Ja też 😛 Mogę się założyć, że 50% osób, które również o tym słyszały, sądzą że to szaleństwo. Mają rację...Każdy czasami lubi zaszaleć. Nawet ja !
Mój pierwszy skok
Mój pierwszy wykonany skok odbył się rok temu - 16 września, w moje 20 urodziny. Od zawsze podobał mi się ten rodzaj sportu, jednak nigdy nie mogłam odważyć się na coś aż tak bardzo ekstremalnego. Zastanawiałam się nad tym parę razy, ale zawsze potrafiłam znaleźć sobie jakąś dobrą wymówkę. Co by nie było, mój chłopak Sebastian zawsze potrafi mnie zmotywować. Tym razem jednak nie pytał i sam wykupił mi taki skok, jako prezent urodzinowy. On sam, skacze już od 3 lat. Pierwszych 100 samodzielnie wykonanych skoków, ma już za sobą.

Urwałam się z pracy i w szybkim tempie udaliśmy się na strefę w Przasnyszu. Jadąc samochodem, droga z Białegostoku do Aeroklubu Północnego Mazowsza zajmuje około 2,5 godziny. Przywitała mnie tam świetna ekipa ! Marlena, która zajmuje się planowaniem skoków, jak i tandem piloci sprawili, że zapomniałam o strachu.

Początkowo odbyło się szkolenie, na którym dowiedziałam się w teorii, jak będzie wyglądał skok i jaką mam przybrać pozycję przy lądowaniu. Następnie ubrałam kombinezon oraz uprząż. Marlena zaplanowała wylot w taki sposób, aby Sebastian mógł wyskoczyć od razu za mną. To był ten moment, kiedy moje serce zaczęło bić dwa razy szybciej. Udaliśmy się do samolotu.....START ! Nie zdążyłam mrugnąć a już byłam w chmurach! Po około 15-20 minutach wzbiliśmy się na wysokość 4000 metrów. Pamiętam, że było mi zimno. Przy temperaturze około 25°C na ziemi, temperatura na takiej wysokości sięga 0 °C.

Samolot, którym wystartowaliśmy to Cessna 206, specjalnie dostosowany do skoków. Siedzi się w nim na ziemi a zamiast drzwi jest roleta, którą odsłania się na komendę pilota, minutę przed wyskokiem. Mieści sześciu skoczków.


Zostały 2 minuty do zrzutu, każdy czekał w gotowości. Otworzono roletę. Samolot zwolnił...Zbliżyłam się do wyjścia. Tandem pilot kazał oprzeć mi głowę na jego ramieniu a moje ciało po prostu zwisało z samolotu. Przybiłam 'piątkę' z Sebastianem a ostatnie słowa jakie wypowiedziałam to : " Widzimy się na dole ! ". Poziom adrenaliny był tak wysoki, że połowy nawet nie pamiętam....3,2,1..SKOK !!!

Przez pierwszych parę sekund nie miałam pojęcia co się dzieje. Krzyczałam jak opętana ! To dziwne uczucie kiedy spadasz i nie masz za co się złapać. Widok był genialny, nie było ani jednej chmurki. Spadaliśmy z prędkością 200km/h przez około 50 sekund, po czym otworzyliśmy spadochron. Poczułam lekkie szarpnięcie w pachwinach. Tandem pilot dał mi sterówki i pozwolił sterować spadochronem. To było naprawdę świetnie uczucie ! Po 10 minutach przyszedł czas na lądowanie. Aby nie odnieść żadnej kontuzji, musiałam podnieść wyprostowane nogi i wylądować na tyłku.

Stanowczo, była to najwspanialsza rzecz jaką w życiu zrobiłam. Jeżeli brakuje Ci w życiu adrenaliny, musisz spróbować. W następnym sezonie zamierzam rozpocząć kurs skoczka spadochronowego, aby móc skakać samodzielnie. Kompana już mam, więc czego chcieć więcej ?..
Jeżeli chodzi o cenę skoku w tandemie, przez cały sierpień na strefie spadochronowej w Przasnyszu obowiązuje rabat. Cena to 500 zł, czyli o 200zł mniej niż zazwyczaj. Może się zmieniać więc warto obserwować ich stronę na Facebooku, aby być na bieżąco.

Spadochroniarstwo to sport ekstremalny. Nie za każdym razem wszystko idzie po naszej myśli i nie zawsze mamy na wszystko wpływ. Sprzęt może nas zawieść. Tandem pilot, którego widzisz na zdjęciu ma na imię Paweł ( Pablo ). Doświadczony i niesamowicie zabawny człowiek. Niestety 26 maja tego roku, wykonał swój ostatni skok. Odszedł, robiąc to co kocha... Blue sky Pablo !

Dodaj komentarz